W powszechnym wyobrażeniu las nie kojarzy się z miastem. Definiowany przez ustawę o lasach „…grunt o zwartej powierzchni co najmniej 0,10 ha, pokryty roślinnością leśną (uprawami leśnymi) - drzewami i krzewami oraz runem leśnym” budzi raczej skojarzenia z terenami wiejskimi, dzikimi i naturalnymi. Tymczasem w granicach naszych miast oraz tuż za nimi również można zaszyć się w prawdziwej, leśnej głuszy.
Webinarium „wspólnotowe” Kongresu Ruchów Miejskich w naszym cyklu „Demokracja miejska w czasach pandemii” odbyło się we wtorek, 26 maja br. (wtorki to obecnie stały termin naszych webinariów). Przygotował je i poprowadził Radek Puśko, aktywista miejski z Białegostoku.
W wielu miastach rady przyjmują obecnie tzw. „miejskie plany adaptacji do zmian klimatu”. Są one rezultatem projektu Ministerstwa Środowiska, którego głównym celem jest ocena wrażliwości na zmiany klimatu 44 największych polskich aglomeracji. A przede wszystkim – zaplanowanie działań adaptacyjnych, adekwatnych do zidentyfikowanych zagrożeń związanych ze zmieniającym się klimatem. Projekt „Opracowanie planów adaptacji do zmian klimatu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców” wystartował 12 stycznia 2017 r., a zakończył się dokładnie dwa lata później.
Wspólnota mieszkaniowa to jedna z najmniejszych form organizacji lokalnej społeczności. Dość wspomnieć, że wspólnotę mieszkaniową mogą tworzyć już mieszkańcy jednego bloku. W Polsce takich i innych wspólnot są dziesiątki tysięcy. Podobnie jest w przypadku bloku przy ulicy Włókienniczej 17 w Białymstoku.